DLACZEGO AMERYKANIE ŻYJĄ PO "KANADYJSKU"?

Wybudowanie domu kanadyjskiego jest tańsze od wybudowania domu murowanego średnio o 30%. Konstrukcja budynku szkieletowego jest dziesięciokrotnie lżejsza od budynków murowanych, dzięki czemu jego fundamenty mogą być cieńsze, a więc mniej kosztowne.

W szkieletowym domu kanadyjskim ogrzewanie może być całkowicie wyłączone w godzinach nocnych, bądź w godzinach pracy domowników. Niewielki spadek temperatury, przy bardzo dobrej izolacji termicznej ścian, w połączeniu z szybkim nagrzewaniem powietrza w domu skutkuje tym, iż ogrzewanie możemy włączyć dopiero na 30-60 minut przed przyjściem pierwszej osoby.

Pomimo braku akumulowania ciepła przez ściany, wnętrze budynków szkieletowych nie wyziębia się szybko. Dobrze wykonany budynek kanadyjski izoluje ciepłe powietrze w pomieszczeniach od zimnego otoczenia. Średnio, po całej nocy bez ogrzewania, temperatura spadnie najwyżej o 2-3 stopnie, a taką różnicę w domu kanadyjskim zniwelujemy po 30 minutach grzania. Budowane przez nas ściany zewnętrzne szczelnie wypełniamy wełną mineralną o grubości 15 cm, ponadto dodajemy styropian ryflowany grubości 10 cm, co daje nam razem 25 cm izolacji cieplnej. Warto nadmienić, że murowane domy zazwyczaj ociepla się styropianem o grubości 10 – 12 cm.

Ściana domu szkieletowego w całości wypełniona jest wełną mineralną. Dzięki temu, izolacja termiczna takiego domu to min. 20cm. Dla porównania, dom murowany ocieplany jest standardowo styropianem o grubości 10-12cm.

Współczynnik przenikania ciepła dla standardowej ściany z warstwą wełny 20cm to U=0,19 W/m²*K. Norma uznaje za domy ciepłe takie, których współczynnik nie przekracza U=0,3 W/m²*K.

W budowanych przez nas domach jeszcze bardziej zwiększyliśmy izolację termiczną ścian, stosując wełnę mineralną o grubości 15 cm i styropian ryflowany o grubości 10 cm, co daje nam razem 25 cm izolacji cieplnej.

Prawie wszystkie materiały użyte do budowy domów kanadyjskich są naturalne: drewno, gips, wełna mineralna produkowana z przetworzonego bazaltu, płyty wiórowe... To wszystko sprawia, że w „kanadyjczyku” panuje specyficzny mikroklimat, odczuwalny dla jego mieszkańców. Zwłaszcza drewno, z którego zbudowana jest konstrukcja domu, ma zdolności do samoregulacji wilgotności.

W domach kanadyjskich ściany są cieńsze od ich odpowiedników w domach murowanych, a więc zajmują mniejszą powierzchnię budynku.

Murowany dom o powierzchni zabudowy 100m2 będzie miał o 10m2 powierzchni podłóg mniej niż dom szkieletowy o tej samej zabudowie. W ten sposób zyskujemy jeden pokój więcej.

Domy z lekkiego drewnianego szkieletu wznosi się o wiele szybciej niż murowane. Standardowej wielkości dom kanadyjski stawia się średnio w ciągu 3 miesięcy. Spowodowane jest to inną technologią budowy. Poza fundamentem domy kanadyjskie stawia się na sucho, czyli bez stosowania mokrych cementowych zapraw i konieczności oczekiwania na ich związanie. Następną ważną przyczyną jest to, iż domy szkieletowe można stawiać z gotowych systemowych elementów konstrukcyjnych.

Domy kanadyjskie mogą być budowane przez cały rok. Jest to możliwe dzięki temu, iż niemal cały budynek stawiany jest w suchej technologii. Oprócz fundamentu nie ma mokrego betonowania czy murowania ścian, co wymaga dodatnich temperatur. Cała konstrukcja domu może być wznoszona nawet przy mroźnej zimie, a ze względu na bardzo dobrą izolację cieplną budynek można ogrzać zwykłymi grzejnikami, prowadząc prace wykończeniowe.

W domach kanadyjskich każdy remont jest krótszy, tańszy i czystszy. Dopiero porównując przebudowę murowanej ściany z przebudową ściany z lekkiego drewnianego szkieletu zaczniemy doceniać zalety szkieletowych konstrukcji.

W pierwszym przypadku wiąże się to z ogromnym hałasem młotów przy wykuwaniu, kurzem, bałaganem spowodowanym osypującym się ciężkim gruzem i tynkiem, koniecznością ich wyrzucenia, ponieważ murowana ściana ulega całkowitemu zniszczeniu. Następnie ścianę trzeba wymurować w innym miejscu (cegły, mokra zaprawa, czas na wiązanie zaprawy, tynkowanie, itd.) Na koniec dochodzi wielogodzinne sprzątanie i wymiana uszkodzonego parkietu. Bo nie wiem jak byśmy go nie zabezpieczali, to zawsze jakiś kawałek cegły zrobi w nim dziurę. W drugim przypadku odkręcamy płyty kartonowo-gipsowe, wyciągamy wełnę mineralną, odkręcamy drewniany szkielet, który przesuwamy we właściwe miejsce, następnie wkładamy wełnę mineralną i przykręcamy płyty kartonowo-gipsowe. Kropka.